niedziela, 14 stycznia 2018

Los escaparates.


Nie(,) idę na skróty wzdłuż regałów w trzask migawki, bezszelestn(i)e popraw;kilka minut przed s(e(a)n(s)em wpadam w panikę, która łapie mnie za nadgarstek - nie mam (przypi)s(ł)ów, zapomniałam rękawiczek. Liczę, na palcach raz dwa, ćwiczę, do piątej będzie już po wszyst.kimkolwiek miałaby być dziś złota godzi/na próbę, najwyższą. Od/zyskałam głos. Zaginam ro.ginących książek, mam porządek tam, gdzie na początku był chaos, tam, gdzie przylegały do siebie ściany (kamie)nic. Znam zdecydowanie zbyt wiele adresów wokół,
o, zgasładnie na
dnie, na dniach, z naddatkiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz